wtorek, stycznia 19, 2010

Candlelight/Świecznikowy żyrandol

Dawno nic nie pisałam, fakt po nowym roku postanowiłam trochę odpocząć od internetu.
Dzisiaj chciałabym pokazać mój stary metalowy świecznik, który przerobiłam kilka miesięcy temu. Ma on dobrych kilkanaście lat i w pierwotnej wersji był czarny, został zrobiony na zamówienie przez znajomego przyjaciółki mojej mamy. Ze dwa lata temu będąc na fali bielenia przemalowałam go na biało, a teraz nadając mu lekko turkusowych postarzeń prezentuje się jeszcze piękniej. dołożyłam trochę świecidełek i teraz wygląda tak:

Wiszącemu przy suficie trudno zrobić jakieś sensowne zdjęcie.

 
 
A tak wyglądał w pierwotnej wersji. Był bez tych bożonarodzeniowych ozdóbek, ale znalazłam tylko takie zdjęcie w archiwum:
 

6 komentarzy:

  1. Imponująca zmiana. Świecznik zyskał zupełnie nowe oblicze. Jestem naprawdę pod wrażeniem i gratulują pomysłu.
    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł!!!Sama jestem zakręcona na punkcie tego typu żyrandoli(posiadam je w czterech pomieszczeniach),ale te u mnie posiadają żarówki zamiast świeczek.Twój pięknie wygląda z kryształkami-prawie jak"Maria Teresa"na którą choruję.Gdzie można kupić takie cudeńka do ozdobienia?Pozdrawiam cieplutko w ten mroźny wieczór:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Beautiful chandeliers... great effect and charm.
    rita

    OdpowiedzUsuń
  4. Radiš predivne stvari, i ima nešto na mom blogu za tebe. .mala nagrada.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeba od czasu do czasu odpocząć ale....nie odpoczywaj za dużo bo wciąż mi mało oglądania pięknych rzeczy które tworzysz.Ja mam teraz zupełnie inne spojrzenie na przedmioty które oglądam..
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przyznać, że stanowczo wersja biała jest tym czymś na co patrzymy z ogromną przyjemnością. Choć uwielbiam czerń to tutaj biel z turkusowymi przetarciami prezentuje się wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails