Otrzymałam ostatnio od bardzo miłej osoby kilka prezentów, w tym mały wazonik-gazonik - w kształcie puchara. Jest mocno postarzony (niczego w nim nie zmieniałam) i niewiele się do niego zmieści, ale jest tak słodki, że od razu postanowiłam go sfotografować w kilku miejscach. Na pewno w przyszłości będę jeszcze go "focić".
Poniżej w towarzystwie decoupażowej konewki, którą ostatnio zrobiłam na warsztaty otaz metalowego wiaderka, które pokolorowałam i lekko pobieliłam.
красиво!!!
OdpowiedzUsuńAmforką jestem zachwycona, a i stolik bardzo przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńGoraco pozdrawiam.
Oduševljeno sam gledala ovaj blog koji obiluje mnogim idejama i čarobnim stvarima. Sve je jako lijepo i romantično! Pozzz iz Hrvatske!
OdpowiedzUsuń